Branża IT gwałtownie hamuje

Pixabay

Tylko 23% polskich firm IT zwiększyło swoje przychody w II kw. 2022 r., zaś aż 60% odnotowało spadek obrotów. Według informacji pochodzących od samych firm i z ankiety branżowego periodyku CRN, branża IT w Polsce zaczęła gwałtowne hamowanie

Według ankiety 17% firm uzyskało takie same lub bardzo podobne wyniki sprzedaży jak w II kw. 2021 r., który według branży uchodził za „słaby”. Tylko 23% zwiększyło swoje przychody, zaś 60% odnotowało spadek obrotów. Według informacji uzyskanych przez ISBiznes.pl, dla wielu firm był to już drugi z rzędu kwartał spadku obrotów. Tradycyjnie dobry IV kw. 2021 r. także w wielu firmach „nie spełnił oczekiwań”.

Firmy IT obwiniają za tę sytuację duży wzrost inflacji i co za tym idzie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, spadające zainteresowanie ze strony firm i konsumentów, którzy nastawiają się raczej na zabezpieczenie pokrycia rosnących rachunków za gaz, energię i inne media niż zakup nowego sprzętu czy oprogramowania. Jedną z przyczyn jest też wojna w Ukrainie, która przyczynia się do niepewności gospodarczej. Jak stwierdzają z kolei autorzy ankiety z CRN, jej wyniki mocno kontrastują z nastrojami w latach 2020-21, kiedy to przyspieszona cyfryzacja windowała wskaźniki sprzedaży na wyjątkowo wysoki poziom. Choć, według informacji uzyskanych przez ISBiznes.pl, niektóre firmy już w IV kw. 2021 r. dostrzegały, że „na rynku dzieje się coś niedobrego”.

Branża jest też w nastroju pesymistycznym, jeśli chodzi o przewidywane przychody w III kw. 2022 r. Według CRN, 16% ankietowanych stwierdziło, ze pod względem sprzedaży kwartał ten będzie podobny do ubiegłorocznego, 23% – że przychody wzrosną, a 61% spodziewa się ich dalszego spadku. 

Ciekawe są odpowiedzi w II części ankiety CRN, w której zapytano czy należy rozszerzyć program wizowy Poland.Business Harbour. Program ten miał być odpowiedzią na brak specjalistów na polskim rynku, zwłaszcza w zakresie IT i obejmować obcokrajowców, z krajów Europy Wschodniej i Kaukazu (objął głównie Białorusinów), którzy chcieliby zostać i podjąć pracę w Polsce. Jak się okazało aż 29% ankietowanych było temu zdecydowanie przeciwnych, a tylko 13% takie rozszerzenie by zaaprobowało. Za to większość, bo 58% respondentów, w ogóle o takim programie nie słyszała. Jednak analitycy z organizacji branżowej Software Development Association Poland (SoDA) uważają, że nie ma możliwości by specjaliści IT z krajów Europy Środkowej i Wschodniej zapełnili luki kadrowe w polskim IT. Dlatego choćby, że Polska konkuruje o nich na europejskim rynku z krajami zachodnimi, takimi jak Niemcy, Szwecja, Finlandia czy Norwegia, gdzie warunki pracy i życia są lepsze, i sam program ma bardzo wąski zakres. Postulują więc rozszerzenie go o takie kierunki jak Indie, Ameryka Południowa i Łacińska oraz Bałkany. Popiera to twierdzenie think-tank Emerging Europe, którego analitycy stwierdzają, że polski rynek traci konkurencyjność i zaczyna ustępować nie tylko rynkom krajów bałtyckich ale także Rumunii czy Bułgarii.

 Sytuację w drugim kwartale bieżącego roku oceniamy jako dobrą – na co wskazują nasze opublikowane wyniki. Wynik netto tylko nieznacznie był gorszy od wyniku zeszłorocznego, który był rewelacyjny. Dzięki sprawnym działaniom handlowym utrzymaliśmy wartość przychodów i poprawiliśmy strukturę sprzedaży. Jednocześnie zauważamy problemy z inflacją – podwyższyliśmy wynagrodzenia dla naszych pracowników, zauważamy wzrosty kosztów logistycznych, które zostały dodatkowo pogłębione przez agresję Rosji na Ukrainę.

W trzecim kwartale również nie zauważamy problemów, nasza sprzedaż jest na satysfakcjonującym poziomie. Obserwujemy, że dużo osób kupuje komputery i inny sprzęt IT tak, aby nie trzymać gotówki w domu i dokonać zakupu przed ewentualnymi podwyżkami.

Niestety, istnieje ryzyko ograniczenia popytu w IV kw. tego roku oraz w I kw. roku przyszłego. Wszystko zależy od wzrostu cen energii, które mogą zagrozić budżetom domowym, a z drugiej strony od sprawności tarcz osłonowych wprowadzanych przez rząd. Na pewno przyszłość szykuje się ciekawie, widzimy liczne szanse, ale też i zagrożenia.

Radosław Zagrodnik, dyrektor finansowy Grupy Komputronik dla ISBiznes.pl