Warszawa, 04.07.2022 (ISBnews) – Udział marży pozapaliwowej w łącznej marży na stacjach paliw Shell zwiększa się, a zawirowania rynkowe w postaci pandemii, a następnie wojny w Ukrainie, nie tylko nie zahamowały tego trendu, ale wręcz go przyspieszyły, poinformował ISBnews prezes Shell Polska Piotr Kuberka.
"Udział marży pozapaliwowej systematycznie rośnie. Ani pandemia koronawirusa, ani wojna w Ukrainie nie zahamowały tego trendu, a w pewnych obszarach nawet go przyspieszyły, choćby w odniesieniu do usługi Uber Eats" – powiedział Kuberka w rozmowie z ISBnews.
W jego ocenie, ta tendencja wynika stąd, że stacje paliw w coraz większym stopniu pełnią dziś rolę centrów obsługi podróżnych, w których tankowanie samochodu jest tylko jedną z wielu wykonywanych czynności.
"Zakres oferowanych na naszych stacjach usług systematycznie rośnie, w ubiegłym roku wprowadziliśmy nowy koncept Shell Café, który tworzy klimat wizyty w kawiarni, stale zwiększamy ilość asortymentu w sklepach, rozwija się usługa nadawania i odbioru przesyłek czy dowozu posiłków z naszych stacji" – wyjaśnił prezes.
Jednocześnie – według niego – ostatnie, rekordowo wysokie ceny paliw zaczynają się odbijać na popycie.
"W niektórych lokalizacjach da się zauważyć, że klienci starają się ograniczać tankowanie, choć tak naprawdę zweryfikują to miesiące wakacyjne, tradycyjnie będące okresem zwiększonej sprzedaży dla operatorów stacji paliw. Osobiście mam nadzieję, że po dwóch latach zamknięcia w domach z powodu pandemii, Polacy w końcu będą chcieli spędzić wakacje poza domem i odczujemy to także na stacjach, szczególnie tych zlokalizowanych na trasach prowadzących z północy na południe" – dodał.
Holendersko-brytyjski koncern Shell to największa firma paliwowa na świecie. W Polsce jest obecny od 1992 roku i jest czwartym pod względem wielkości operatorem stacji paliw – na koniec 2021 roku firma zarządzała siecią 437 stacji.
Piotr Apanowicz
(ISBnews)